Prośba do siemianowickich elit

Drodzy Czytelnicy!

Gdy usłyszałam w sobotni poranek nagranie rozmowy Prezydenta Bochenka poczułam się tak jak wtedy gdy wracając szybciej z delegacji usłyszałam rechot swojej przyjaciółki baraszkującej w łóżku z moim mężem.

Jestem zniesmaczona, że sprawa treści nagrań i sposobu ich ujawnienia jest traktowana przez opozycję i magistrat jako sprawa stricte polityczna. Po prostu jasny szlag mnie trafia z powodu tego, że elity tego miasta traktują taśmy Bochenka w sposób lekceważący i spłycają tym samym dyskusję do poziomu politycznego bagienka.

Mam nadzieje, że nadszedł ten czas aby w nagraniu nie dopatrywać się spisku, prowokacji ale aby zobaczyć w tym nagraniu bezczelność i arogancje przedstawiciela władz najwyższych miasta które jest mi bliskie.

Rechot mojej przyjaciółki zakończył moje siedmioletnie małżeństwo, nagranie Bochenka powinno zakończyć nie tylko jego siedmioletnią wiceprezydenturę ale i otworzyć nowy rozdział w relacjach władza-mieszkańcy. Powinno to się wydarzyć nie z powodu ich politycznych poglądów i dokonań ale z powodu tego, jakimi stali się ludźmi co jest konsekwencją rozpasania się przez nich władzą.

Panwie Bochenek i Guzy: kończ waść, wstydu oszczędź!

Michalina