Przemek Kokot: Dwa razy miałem ciarki podczas koncertu

Fotografia to pasja

Jak w ogóle powinno się definiować fotografa? To człowiek, który zna obsługę aparatu, potrafi zrobić zdjęcie - jakiekolwiek, czy to coś więcej? Da się to określić?Przemek Kokot: Trudne pytanie, znam ludzi którzy robią zdjęcia od miesiąca i uważają się za fotografów. Więc może masz rację, wystarczy mieć aparat. Ale w pewnym momencie przychodzi coś więcej. Jak poczujesz tę pasję, to, że np. idziesz na koncert jako fan, a w głowie mimo wszystko układasz sobie kadry i robisz zdjęcia, wtedy rodzi się pasja. Z pasji rozwija się artyzm. W pewnym momencie z fotografa przeradzasz się w artystę i dajesz ludziom coś więcej niż tylko zwykłe zdjęcia. Myślę, że na tym polega różnica między zwykłym fotografem, a kimś kto to robi z pasją.