MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Siemianowice: Hokeiści na trawie MKS siemianowiczanka zakończyli już rundę jesienną

Patryk Trybulec
Arc. MKS Siemianowiczanka
Jeszcze na dobre nie przyzwyczailiśmy się do hokejowej rywalizacji sezonu 2012/2013, a runda jesienna dobiegła już końca i zawodnicy niebawem udadzą się na urlopy.

Drużyna MKS Siemianowi-czanki na wznowienie pierwszoligowych zmagań oczekiwać będzie na 7 miejscu w tabeli z 8 punktami na koncie. Na ten dorobek złożyły się dwa zwycięstwa (w tym jedno w rzutach karnych) i sześć porażek.

- Biorąc pod uwagę nasze możliwości, to mogło być nieco lepiej. Myślę, że mogliśmy zdobyć 2-3 punkty więcej - uważa trener hokeistów na trawie, Grzegorz Janota. - Jednak z drugiej strony mieliśmy swoje problemy. Przypomnijmy, że na kilka dni przed rozpoczęciem ligi nie wiedzieliśmy, czy w ogóle będzie nas stać na udział w rozgrywkach. Mieliśmy też kłopoty kadrowe, więc w tym kontekście nie jest tragicznie. Najbardziej szkoda mi pierwszego meczu sezonu, który przegraliśmy z Wartą Poznań 0:3. Przede wszystkim musimy coś zmienić w meczach wyjazdowych, bo efekty gry bez kilku podstawowych zawodników wszyscy widzieli - podkreśla szkoleniowiec laskarzy Siemianowiczanki.

Ostatnio jego podopieczni wybiegli na boisko w osłabieniu i zaprzepaścili szansę na zapewnienie sobie spokojniejszej zimy. Niestety bez Zbigniewa Drabika, Krystiana Szwarcera, czy Dawida Wieczorka drużyna nie poradziła sobie w potyczce z dotychczasowym outsiderem, LKS Gąsawa i ulegli niżej notowanemu rywali aż 1:4 (1:3).

- Jestem bardzo zły po tym meczu, bo zwycięstwo mogło ustawić tabelę już do końca sezonu. Zabrakło nam jednak argumentów i rywal, który miał już nóż na gardle zaskoczył nas agresją i polotem. My natomiast wyjątkowo kiepsko realizowaliśmy przedmeczowe założenie. Mieliśmy zaskoczyć rywala i od początku mocno zaatakować, a tymczasem już w 3 minucie straciliśmy gola. Zanim się obejrzeliśmy gospodarze prowadzili 2:0 i trudno było nam się podnieść - relacjonował Janota.

Gola honorowego w 21. minucie zdobył po krótki rzucie rożnym Damian Just, ale na więcej gości tego dnia nie było już stać.

Teraz nasi hokeiści na trawie udadzą się na krótki urlopy. Ale jeszcze w tym roku rozpoczną pracę nad poprawą motoryki.
- Mam już pewne plany na zimę i wkrótce zapoznam z nimi zawodników. Czekają nas też długie rozmowy na temat tego, jak zmobilizować się przed ważnymi meczami - mówi trener Janota.

W ramach przygotowań jego podopieczni rozegrają kilka turniejów w ramach halowych mistrzostw Śląska seniorów. W planie są także mecze sparingowe.

A Wy jak oceniacie tegoroczne dokonania hokeistów?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto