MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Siemianowice: Juniorzy MKS szykują się do rundy rewanżowej

Patryk Trybulec
Prawdziwy głód ligowym emocji muszą czuć młodzi piłkarze MKS Siemianowiczanki Siemianowice, którzy z niecierpliwością czekają na wznowienie zmagań w okręgowej lidze juniorów. Tym bardziej, że trener Zbigniew Szyguła w obawie o zdrowie swoich młodych podopiecznych, do tej pory nie pozwolił im nawet na rozgrywanie sparingów.

- Rundę wiosenną rozpoczniemy dopiero w połowie kwietnia, więc mecze kontrolne rozgrywane w zimowych warunkach i tak nie miałby większego sensu. To są młodzi ludzi i trzeba szczególnie dbać o ich zdrowie - podkreśla Szyguła. - Przygotowania przebiegają zgodnie z planem. Trenujemy zgodnie z piłkarską zasadą, że zimą trzeba trochę więcej popracować. Skupiamy się na sile, technice i wydolności. I chociaż z młodzieżą pracuje się inaczej niż z dorosłymi piłkarzami, to i tak jest to praca wykonywana na zmęczeniu. Mamy świadomość, że przerwa w rozgrywkach jest bardzo długa, ale mimo to, nawet przez chwilę nie możemy pozwolić sobie na bylejakość. Intensywność jest większa niż w trakcie sezonu. Piłkarze nad techniką pracują z obolałymi nogami, a efekty tego będą widoczne, gdy przyjdzie czas na szukanie świeżości. Już niebawem techniką indywidualną zastąpimy techniką użytkową. Skupimy się na szybkości i strategii gry. Wszystko jest starannie rozplanowane - zapewnia opiekun juniorów MKS Siemianowiczanki.

Tradycyjnie już młodzi sportowcy pracują nad dobrą formą podczas zajęć z aerobiku, a ich sprawność i koordynację ruchową dba specjalistka od fitnessu. Ciężkie treningi z piłkami są zatem przeplatane zajęciami, podczas których zawodnicy pląsają w rytm muzyki.

- Od nowego roku szkolnego planujemy także wprowadzić dodatkowe zajęcia z gimnastyki sportowej. Chodzi o to, by jeszcze bardziej poprawić ogólną sprawność piłkarzy, ich koordynację i orientację w przestrzeni - wyjaśnia Szyguła, który jest nie tylko trenerem, ale jednocześnie klasy sportowej, do której uczęszczają jego wychowankowie. Pewnie także dla tego szkoleniowca ucieszyła informacja o tym, że na stronie internetowej jego drużyny pojawił się obszerny artykuł na temat diety i psychiki piłkarza.

- Przy każdej dogodnej okazji staram się rozmawiać z chłopcami o diecie, higienie życia codziennego, czy zwykłych ludzkich wartościach. Uważam bowiem, że jeśli chce się wychować prawdziwego portowca, to najpierw trzeba ukształtować jego osobowość. Dlatego cieszę, że taki artykuł znalazł się na stronie, bo to oznacza, że chłopcy nauczyli się mnie słuchać i fajnie, że poświęcili czas, by zgłębić wiedzę - uśmiecha się Szyguła.
Jednak nic tak nie cieszy piłkarza, jak potyczka na boiska. Pierwszy sparing juniorzy z rocznika 1995 zagrają już w niedzielę 10 marca z Kolejarzem na boisku Rapid w Katowicach. To spotkanie otworzy cykl gier kontrolnych.

- Naszym kolejny rywalem będzie jedna z drużyn A-klasowych. Myślę, że potyczka z seniorami może być cenne dla ich piłkarskiego rozwoju, bo to inny sposób gry.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto