- W sumie to dla nas dobra informacja, bo borykamy się z ogromnym problemem frekwencji na treningach. Zawodnikom z udziałem w zajęciach kolidują obowiązki zawodowe, czy szkolne - kręci głową trener naszych laskarzy, Grzegorz Janota.
- Tymczasem kolejny zawodnik zapowiada wyjazd za granicę, więc nie jest wesoło. Niestety znowu muszę narzekać, ale na prawdę nie jest dobrze. Okres przygotowawczy nie wyglądał tak jak zakładałem. Ostatnio skupiamy się na nakłanianiu do powrotu zawodników, którzy zrezygnowali już z hokeja, więc dodatkowy tydzień może się nam przydać. Oczywiście wszystko rozbija się o pieniądze. Dostaliśmy 40 tys. miejskiej dotacji, a to stanowczo za mało, więc pewnie dojdzie do takiej sytuacji, że zawodnicy na niektóre wyjazdy będą musieli podróżować własnymi samochodami. Na domiar złego obecna grupa juniorów jest słabsza niż w poprzednich latach, dlatego nie za bardzo możemy posilić się młodymi zawodnikami - relacjonuje Janota.
Jego podopieczni podczas całego okresu przygotowawczego nie rozegrali również żadnego meczu sparingowego, więc forma drużyny na kilka dni przed inauguracją rundy rewanżowej jest wielką niewiadomą.
- Próbowaliśmy zaprosić do nas drużynę z Wiednia, gdzie gra Łukasz Staniczek, ale ostatecznie nie doszło to do skutku. Natomiast drugoligowa Ósemka Tarnowskiego Góry też ledwo wiąże koniec z końcem i nawet nie wiem, czy spotykają się na treningach - rozkłada ręce Janota.
W momencie zamykania tego numeru tygodnika nie była jeszcze znana nowa data meczu z Wartą. Mógł to być 30 marzec, lub 4 maja.
Przypomnijmy, że na półmetku rozgrywek Siemianowiczanka zajmuje siódme miejsce w tabeli z 8 punktami na koncie. KS Stella Gniezno, LKS Gąsawa i KS Polonia Środa Wlkp. to drużyny, które do tej pory radziły sobie nieco gorzej od MKS-u.
- Trzeba jednak pamiętać, że jesienią graliśmy mocniejszym składem. Wystarczy wspomnieć, że straciliśmy Mateusza Hulbója - dodaje Janota.
Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?