- Czeka nas naprawdę ciężka praca - zapowiada trener Gniozdorz. - Mamy dużo czasu i musimy go wykorzystać na poprawę naszych umiejętności piłkarskich. W związku z tym zaplanowałem dużo zajęć z piłkami, ale oczywiście nie unikniemy także ćwiczeń wytrzymałościowych i siłowych, a potem szybkościowych - podkreśla szkoleniowiec siemianowiczan.
Gdy mowa o technicznym przygotowaniu naszych piłkarzy, nie sposób uniknąć pytania o to, gdzie szlifować te umiejętności. Siemianowice wciąż pozostają bowiem samotną wyspą bez boiska ze sztuczną trawą z prawdziwego zdarzenia.
- O takim obiekcie możemy już chyba tylko pomarzyć. Nie wiem, czy kiedykolwiek w naszym mieście doczekamy się takiego boiska - kręci głową Gniozdorz. - Może się okazać, że poza halą nie będziemy mieli gdzie trenować. Boisko hokejowe jest przy takiej pogodzie tak śliskie, że szkoda ryzykować zdrowia piłkarzy. Na płytę główną rzadko możemy wchodzić nawet w letnich miesiącach, więc zimą nie ma nawet o czym rozmawiać. Pozostaje boiska "na dołach", ale tam także nie da się zrobić za wiele. To właśnie z braku odpowiedniej bazy biorą się nasze problemy, które zaczynają się już w najmłodszych grupach. Techniczne umiejętności i nawyki najlepiej wyszkolić właśnie u dzieci, bo potem trudno nadrobić zaległości. Na naszych boiskach o taką naukę jednak bardzo trudno - uważa Gniozdorz.
Trener piłkarzy nie może także liczyć na kadrowe wzmocnienie, bo klub wciąż nie posiada żadnych argumentów, by przyciągnąć do siebie zawodników, którzy podnieśliby poziom drużyny.
- Wszystko wskazuje na to, że będziemy musieli pracować z tymi zawodnikami, których mieliśmy do dyspozycji jesienie. Myślę, że na pierwszych zajęciach pojawi się spora grupa piłkarzy, bo chłopcy są spragnieni gry. Mam nadzieję, że większość z nich wytrwa do końca, bo zimowy okres przygotowawczy jest trudny. Szybko przychodzi zmęczenie i łatwo się zniechęcić - kończy Gniozdorz.
Piłkarze Siemianowiczanki w trakcie przygotowań rozegrają kilka gier kontrolnych, które odpowiedzą na pytanie, czy MKS jest w stanie jesienią powalczyć o miejsca w górnej połowie tabeli, czy tylko ograniczy się do walki o utrzymanie w "okręgówce".
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?