Siemianowice Śląskie: Były policjant pomaga choremu chłopcu. By pomóc Antosiowi przejedzie 3445 kilometrów na rowerze. Zrobi to w 22 dni

Antoś Radło urodził się w marcu 2019 roku. Poród miał ciężki przebieg, chłopiec był reanimowany. Stwierdzono u niego szereg chorób: Zespół Morgagniego-Adamsa-Stokesa (MAS), obustronne krwawienie dokomorowe II/III stopnia, sepsę, i wiele innych dolegliwości. Rodzice Antosia – Justyna i Karol, mówią, że aby syn utrzymał sprawność ruchową potrzebna jest kosztowna rehabilitacja:

Na co dzień jesteśmy pod opieką wielu specjalistów, lekarzy i rehabilitantów. Antek posiada cały pakiet rehabilitacji, z którym się mierzy: rehabilitacja oczu, ręki i wiele innych. Wczoraj wróciliśmy z turnusu z Warszawy, którego koszt to ponad 4500 złotych. – mówi tata Antosia, Karol Radło

Tomasz Dzierga był wykładowcą taty Antosia

Policjant i społecznik Tomasz Dzierga już wcześniej angażował się w zbiórki charytatywne, ale zupełnie dla obcych osób. Obecna akcja jest pierwszym działaniem dla zaprzyjaźnionej rodziny.

Mój mąż jest policjantem, a Pan Tomasz Dzierga uczył go w Szkole Policyjnej. Był jego wykładowcą i tak to się zaczęło. – mówi Justyna Radło, mama Antosia

Jedna złotówka za każdy kilometr

Tomasz Dzierga starannie zaplanował akcję charytatywną. Postanowił przejechać 3445 kilometrów na rowerze, po ty by pokryć koszt jednego turnusu rehabilitacyjnego dla Antosia. Początkowo kwota miała być pozyskana od sponsorów: 1 złoty za każdy przejechany 1 kilometr. Po ogłoszeniu zbiórki pieniężnej dla chłopca, kwota zaczęła szybko rosnąć.

Zaczęło się od kilku lokalnych firm, do których dołączyli koledzy z siemianowickiej komendy Policji, potem z komendy wojewódzkiej, dalej z gliwickiego oddziału ruchu drogowego, gdzie pracuje ojciec Antosia, a wszystko wskazuje na to, że widzimy dopiero początek, bo codziennie otrzymuję telefony od organizacji pozarządowych z Siemianowic Śląskich i nie tylko, że chcą wesprzeć zbiórkę pieniędzy dla Antosia i promować wyprawę. – mówi Tomasz Dzierga inicjator akcji

Uroczysty start wyprawy w piątkowy poranek

W piątek 28 maja o godzinie 9 został zorganizowany uroczysty start pana Tomka. W Siemianowicach przy ulicy Wróbla 3 zaplanowano mały kiermasz. Sąsiedzi i znajomi sprzedawali kawę, owoce, lody, ciasta oraz pamiątki z tego wydarzenia. Oprócz tego w akcji wzięli udział przedstawiciele Policji, Państwowej Straży Pożarnej w Siemianowicach Śląskich oraz darczyńcy. Na uczestników przy ulicy Wróbla czekał wóz bojowy z fabryki ROSOMAKA oraz najnowszy strażacki wóz bojowy zakupiony m.in. ze środków budżetowych miasta. W uroczystym starcie wzięli udział także Justyna, Karol i Antoś Radło.

Jak wypowiadał się na temat inicjatywy Tomasz Dzierga?

Nie jestem osobą medialną, ani kimś ważnym. Ja jestem nikim, najważniejszy jest Antoś, który jest tu bohaterem. To dla niego została zorganizowana cała impreza! – mówi skromnie Pan Tomasz

Kilka minut przed dziesiątą emocje sięgały zenitu

Przed godziną 10 policjanci, straż, koledzy policjanta oraz sam pan Tomek zaczęli ustawiać się do startu. Na początku trasy służby zabezpieczały rowerzystę. Kilka minut przed dziesiątą zaczęło się oficjalne odliczanie do wyjazdu. Wszyscy uczestnicy jednogłośnie krzyczeli liczby od dziesięciu do zera. Emocje sięgały zenitu. W końcu nastąpił oficjalny wystrzał i zawyły syreny policyjne i strażackie – wyprawa się rozpoczęła!

Trasa byłego policjanta została rozplanowana na 22 dni. Przebiega ona przez Czechy, Niemcy, Francję i końcową Hiszpanię. Relację pana Tomka można śledzić na Facebooku, link dostępny jest tutaj. Zachęcamy Was również do wsparcia zbiórki zorganizowanej przez policjanta dla małego Antosia.