Siemianowice Śląskie rozpoczęły przygotowania do świąt

Ten problem, przynajmniej w niektórych częściach miasta, zostanie połowicznie rozwiązany. W jaki sposób? Najprostszy z możliwych. Idą święta! Z tej okazji nasze władze będą starały się przekonać mieszkańców, że Siemianowice są najbardziej przytulnym zimowym zakątkiem Śląska.Jak? Montując z końcem listopada świąteczne świecidełka wzdłuż głównych miejskich traktów oraz w rejonie rynku miejskiego, które rozbłysną z dniem 4 grudnia.

Przedsięwzięcie pod nazwą "Wigilia 2011" jest zaplanowane na cały miesiąc i będzie trwać do 6 stycznia. - Po to, by siemianowiczanie i nie tylko, mogli na Rynku Miejskim naprawdę, a nie tylko incydentalnie, poczuć świąteczną atmosferę, a też dzięki temu ów Rynek ma szansę w tym szczególnym okresie po prostu tętnić życiem - przekonuje Jakub Nowak z biura prasowego.

Pomogą w tym te same świecidełka, które świeciły w ubiegłym roku.Miasto zapłaciło za nie wtedy 61 tys. 700 złotych. Jedyną nowością wśród tych ozdób będzie sześciometrowa choinka, która stanie w centralnym punkcie rynku. Jej koszt jest niemały - 20 tysięcy złotych! Jak poinformowano nas w Urzędzie Miasta, cena choinki jest tak wysoka, ponieważ będzie przystrojona od A do Z. To oczywiście nie jedyne koszty, jakie miasto poniesie z tytułu Świąt Bożego Narodzenia. Montaż wszystkich świecidełek (poza choinką nie kupiono nic nowego), ich naprawa, eksploatacja i demontaż ma kosztować 73 tys. 689 zł.

Kosztować będzie nas też organizacja kiermaszu świątecznego, który od 4 do 22 grudnia będzie trwał na Rynku Miejskim. Miasto wyda na to 13 tys. 720 zł. Jak zapewniają w magistracie - rynek ma w te święta tętnić życiem i... będzie, bo stanie na nim żywa szopka z żywymi zwierzętami! W tym celu podpisana została już stosowna umowa ze Śląskim Ogrodem Zoologicznym. - Jesteśmy przekonani, że taka właśnie szopka będzie jedną z wielu atrakcji - mówi Nowak.