Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siemianowice: W Siemianowicach mogło istnieć nawet siedem nazistowskich obozów pracy

Paweł Szałankiewicz
Paweł Szałankiewicz
Dotychczas wiadomo było o tym, że w czasie II wojny światowej na terenie naszego miasta znajdowały się dwa obozy pracy przymusowej, do których Niemcy internowali rosyjskich jeńców wojennych.

Jeden mieścił się na terenie huty "Jedność", a drugi przy ulicy Kapicy. Mirosław Domin, prezes Towarzystwa Opieki nad Oświęcimiem dowiedział się niedawno, że na terenie naszego miasta mogło się znajdować ich o wiele więcej.

- Dowiedzieliśmy się, że na terenie Siemianowic mogło istnieć nawet siedem takich obozów. Jak na tak małe miasto tyle obozów było rzadko spotykane - powiedział nam Domin. - Na niemal sto procent jesteśmy pewni, że jeden z nich znajdował się na terenie nieistniejącej huty szkła "Wanda" - dodaje.

O obozie przy ul. Kapicy niewielką wzmiankę w "Przewodniku Siemianowickim" napisał Antoni Halor. "...po lewej stronie ówczesnej drogi do Bytkowa stały, otoczone wysokimi wieżami wartowniczymi na narożnikach i opasane wysokim podwójnym, naelektryzowanym ogrodzeniem z drutu kolczastego, baraki jednego z podobozów oświęcimskich, laurahucka filia "Stammlager Auschwitz". Szczątki tego obozu pamięta jeszcze sam Domin.

- Teraz szukamy kolejnych miejsc. Podobno jeden z nich był na michałkowickich falklandach. Będziemy to sprawdzać - mówi Domin.

To jednak nie będzie łatwe, ponieważ nigdzie w naszym mieście nie zachowały się dokumenty z tamtego okresu. Dla Towarzystwa jest to niezwykle istotna sprawa, bo jak podkreśla jego prezes, tego wymaga charakter działalności stowarzyszenia.

- Nie możemy po raz drugi pozwolić na to, aby uśmiercono ofiary hitlerowskiego terroru - podkreśla Domin i dodaje, że nadal jest wiele nieodkrytych kart naszej historii. - Pewnie gdzieś są jej szczątki, a my chcemy je odkryć.

O to jednak nie będzie łatwo, dlatego Towarzystwo Opieki nad Oświęcimiem zwraca się o pomoc do mieszkańców naszego miasta.

- Prosimy krewnych zmarłych, aby się od nas zgłaszali, abyśmy mogli zapełnić życiorysy wszystkich ofiar niemieckiego terroru - prosi Domin.

Wszyscy, którzy będą mogli w tej sprawie pomóc, proszeni są o zgłoszenie się na adres mejlowy [email protected] lub zadzwonili bezpośrednio do Mirosława Domina na nr tel. 506 569 862.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto