Informacja o wpisaniu od 1 stycznia 2013 roku Parku Tradycji Górnictwa i Hutnictwa na Szlak Zabytków Techniki Województwa Śląskiego miała być trzymaną do samego końca niespodzianką. Urząd Marszałkowski chciał się wstrzymać z ogłaszaniem tej informacji aż do stycznia, choć uchwała w tej sprawie została podjęta w ubiegłym tygodniu. Dzięki temu zwiększają się szanse na to, aby z lokalnej atrakcji Park Tradycji stał się obiektem turystycznym pełną gębą.
- Przyjęcie w poczet Szlaku Zabytków Techniki to zaszczyt dla Parku Tradycji, prawdziwy powód do radości i bardzo dobra wiadomość dla Siemianowic Śląskich - podkreśla Monika Pojda-Dziekońska, specjalistka ds. marketingu Siemianowi-ckiego Centrum Kultury, która przygotowywała dokumenty do urzędu marszałkowskiego.
Wraz z Parkiem Tradycji na szlak został wpisany Browar Obywatelski w Tychach. O tym, co znajdzie się na Szlaku Zabytków Techniki, a co z niego wypadnie, decyduje przeprowadzany co roku audyt. W tym roku audytorem był dr hab. Łukasz Gaweł, dyr. Instytutu Kultury z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Do minimalnych wymagań dla kandydatów do Szlaku Zabytków Techniki zalicza się między innymi: czytelne oznaczenie obiektu i dojazdu (np. w mapach Google), dostępność informacji podstawowych dotyczących obiektu, dostępną usługę przewodnika, estetyczny wygląd obiektu oraz niepowtarzalną atmosferę.
Park Tradycji, między innymi ze względu na to, że jest nowym obiektem w naszym mieście, został oceniony przez Gawła bardzo wysoko. Atutem naszego obiektu jest według niego to, że jest on starannie odrestaurowany i ma bardzo zadbane otoczenie. Jak podkreślił Gaweł, w żadnym innym miejscu nie podkreślono tak mocno znaczenia niematerialnego dziedzictwa kulturalnego.
- Park Tradycji jest praktycznie jedynym obiektem, w którym turysta usłyszy, co to jest ślonsko godka. Dużym walorem miejsca jest działająca tu restauracja, serwująca regionalne potrawy - napisał w opinii Gaweł.
Samo wpisanie na SZT jednak nie oznacza, że miasto może spocząć na laurach. Jak podkreślił w swojej opinii Gaweł, Park Tradycji wymaga pewnych korekt, zwłaszcza wystawiana tam ekspozycja tym bardziej, że w przyszłym roku odbędzie się Industriada, czyli święto Szlaku Zabytków Techniki, na mapie którego siemianowicki obiekt na pewno się znajdzie.
- I na pewno będziemy pracować nad uatrakcyjnieniem ekspozycji i wystaw czasowych - zapewnia Pojda-Dziekońska i dodaje, że mocną stroną Parku Tradycji jest nowoczesna infrastruktura, ciekawe połączenie tradycji z nowoczesnością i przystosowanie obiektu do potrzeb osób niepełnosprawnych.
- Ponadto atutem jest działająca restauracja z tradycyjną śląską kuchnią, przyjazny parking, atmosfera oraz osadzenie w autentycznej przestrzeni historycznej - podkreśla.
To jednak są aktualne atuty Parku Tradycji, jednak by utrzymać się na szlaku, obiekt musi się stale rozwiać tak, aby nie wypaść z listy, tak jak dworce kolejowe w Bielsku-Białej i w Sosnowcu. Zwłaszcza ten ostatni został mocno skrytykowany przez Gawła.
- Obiekt nie posiada żadnej oferty merytorycznej. Położony jest w okolicy pozbawionej ładu przestrzennego. Niedostępny dla zwiedzających, zaniedbany. Chodzi przy tym zarówno o stan techniczny budynku, jak i zachowanie zwykłej czystości i porządku - ocenia.
Co zrobią w takim razie w Siemianowicach, aby nigdy nie usłyszeć takiej opinii?
- W tej chwili nie możemy jeszcze zdradzać szczegółów. Ustalenia i wytyczne dotyczące organizacji Industrady poznamy wkrótce, po spotkaniu w sprawie omówienia szczegółów industriady - kończy Pojda-Dziekońska.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?