Siemianowicka Orkiestra Rozrywkowa nie dostała się do finału Mam Talent!

- Teraz nie reprezentujemy już tylko Siemianowic Śląskich, reprezentujemy cały nasz region - podkreśla Joachim Krzyk, dyrygent i założyciel orkiestry.
Przypomnijmy, że podczas castingu do programu wątpliwości miał tylko jeden juror - Robert Kozyra, który stwierdził, że muzycy... są zbyt dobrzy na ten program.

Ich dzisiejszy występ został nazwany demolką. W policyjnych strojach interweniowali przed programem w czasie wczorajszych demonstracji w Warszawie. Zobaczcie jak im poszło i ilu ustrzelili! Wstydu Śląskowi nie przynieśli. Ich występ zachwycił jurorów. Niestety w wyniku głosowania Siemianowicka Orkiestra Rozrywkowa odpadła z programu Mam Talent! Zobaczcie to, co cała Polska!

Występ orkiestry zobaczycie tutaj

Rozmowa z Joachimem Krzykiem, dyrygentem Siemianowickiej Orkiestry Rozrywkowej

To przełomowy rok dla Siemianowickiej Orkiestry Rozrywkowej?
Nie, takim był poprzedni. Uczestniczyliśmy w dwóch festiwalach międzynarodowych w Berlinie i w Czechach. Scementowało to zespół, podniósł się znacznie nasz poziomi przyszło do nas wielu dobrych, nowych muzyków.

Ale o orkiestrze cała Polska usłyszała dopiero w tym roku dzięki Mam Talent!
Rzeczywiście tak jest. Telewizja ma moc oddziaływania na widzów, publiczność. Tylko przez nią można zaistnieć na rynku muzycznym, innej drogi nie ma.

To wasz bilet w stronę dużej kariery?
Oby tak było, choć tego typu programy są bardzo nieprzewidywalne. Samo zaistnienie w telewizji o niczym jeszcze nie świadczy. Trzeba odnieść sukces, a dla nas sukcesem będzie to, gdy przypadniemy do gustu telewidzom, bo to oni wybierają zwycięzcę programu, ale ich gusta są po prostu nieprzewidywalne.

Jak w takim razie macie zamiar trafić do telewidzów? Przecież wasz pierwszy utwór, który zagraliście w programie, był bardzo trudny w odbiorze dla przeciętnego słuchacza.
Naszym celem nie było wtedy przypodobanie się publiczności, tylko pokazanie umiejętności orkiestry jurorom. Nie robiliśmy tego pod publikę.

Ale teraz będzie inaczej?
Teraz sytuacja diametralnie się zmieniła. Nie przypuszczaliśmy, że przejdziemy do dalszego etapu. Do tej pory jurorzy bardzo sceptycznie oceniali występy orkiestr. Wcześniej żadna nie przeszła do kolejnego etapu tego programu. Nam się udało.

Ten sukces przełożył się na kolejny. Weszliście do studia Radia Katowice i nagrywacie płytę...
To magia szklanego ekranu. Występy w telewizji otwierają wiele drzwi. Żadne wywiady w prasie czy płyty muzyczne nie nakręcają tak koniunktury jak telewizja, a zwłaszcza program z taką oglądalnością.

SOR składa się z ludzi z całego Śląska. Będziecie mieli chyba duże poparcie?
Na to liczę i stąd apel do mieszkańców z całego regionu aby głosowali na śląską orkiestrę, bo po raz pierwszy śląski band dostał szansę pokazania się w ogólnopolskim programie.