MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Sprawdzian dla kamer w Siemianowicach Śląskich

Michał Lebek
Jedna z 8 kamer monitorujących siemianowicki rynek i jego okolice
Jedna z 8 kamer monitorujących siemianowicki rynek i jego okolice Michał Lebek
Od ponad dwóch miesięcy, na siemianowickim rynku działa monitoring. Zanim kamery zostały uruchomione, nasz dziennikarz obywatelski zastanawia się jakie będą efekty tego rozwiązania.

Od ponad dwóch miesięcy, na siemianowickim rynku działa monitoring. Zanim kamery zostały uruchomione, zastanawialiśmy się jakie będą efekty tego rozwiązania. Dowiedziałem się jak i w czym pomogło monitorowanie rynku przez ostatnie dwa miesiące.

W grudniu zeszłego roku, chuligani zniszczyli świąteczną ozdobę, świecącego aniołka, który stał pod Urzędem Miasta. Agresorzy zdemolowali go późną nocą, fundując tym samym sprawdzian dla Centrum Monitoringu Miejskiego. Zajście zauważył dyżurny obserwujący bez przerwy obraz z kamer, śledził ich ruchy, powiadomił odpowiednie służby i udało się szybko schwytać sprawców. Oprawcy anioła zostaną najprawdopodobniej ukarani.

Podczas rozmowy z Piotrem Saternusem, komendantem siemianowickiej Straży Miejskiej, dowiedziałem się też, że dzięki monitoringowi często egzekwuje się kary za różnego rodzaju wykroczenia.
- Do najczęstszych zdarzeń zalicza się publiczne spożywanie alkoholu. W ciągu ostatnich 2 miesięcy interweniowano w tych przypadkach aż 88 razy - poinformował komendant.

Nawet jeśli funkcjonariusze nie przyłapali podejrzanego na gorącym uczynku, kamery rejestrowały miejsce gdzie puszka, czy butelka została wyrzucona. Kamery uchwyciły 81 nieprawidłowo zaparkowanych samochodów. Chuliganów niszczących mienie przyłapano 5-cio krotnie. 4 razy interweniowano w sprawie nielegalnego plakatowania, 3 w sprawie bójek a 2 w sprawie zaśmiecania.

W ciągu ostatnich 2 miesięcy słupek odnotowanych wykroczeń w centrum miasta wzrósł, co nie znaczy jednak, że było ich więcej niż wcześniej. Monitoring działa jak kilka dodatkowych patroli więc daje możliwość rejestracji wszystkich zajść, do których doszło w rzeczywistości.
To, że kamery nieustannie rejestrują rynek i jego okolice nie jest tajemnicą. Nie ma więc już możliwości, żeby jakiekolwiek wykroczenie czy przestępstwo tam dokonane uszło komuś płazem. Mam nadzieję, że wszyscy są już świadomi, że na rynku śledzi się ich ruchy i za kolejne dwa miesiące liczba zdarzeń nie podwoi się.

Tekst ukazał się również w tygodniku miejskim "Życie Siemianowic"

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto