Franciszek Małecki-Trzaskoś: współpracuję z Rafałem Piechem

Franciszek Małecki-Trzaskoś Przez ok. dwa lata mieszkał w Siemianowicach Śląskich. W tym czasie podjął się m.in. organizacji referendum w naszym mieście, a po nim współpracował m.in. z Krzysztofem Szygą. - Od lipca 2012 ściśle współpracuje z Radnym Siemianowic Śląskich Rafałem Piechem. Moja woluntarystyczna praca dla niego to między innymi pisanie odpowiedzi na pytania zadawane przez dziennikarzy, doradztwo w zakresie strategii i programu wyborczego - powiedział nam Małecki-Trzaskoś i dodał, że jest również autorem programu wyborczego Stowarzyszenia Mieszkańców Siemianowic.

Małecki-Trzaskoś przekonuje również, że Rafał Piech, tegoroczny kandydat na prezydenta Siemianowic, traktował pracę Małeckiego-Trzaskosia bezkrytycznie i z bezgranicznym zaufaniem. - Fakt mojej ścisłej współpracy z Rafałem Piechem ujawniam właśnie teraz, ponieważ w komentarzach anonimowych internautów pojawiły się treści godzące w dobre imię moje i mojej Rodziny. Pojawiają się tu i ówdzie sugestię jakobym współpracował z Dorotą Połedniok. To obrzydliwe kłamstwa - podkreśla dodając, że z Połedniok, ani tym bardziej z Krzysztofem Szygą nie współpracuje od długiego czasu.

Franciszek Małecki-Trzaskoś: współpracuję z Rafałem Piechem

Co na to Rafał Piech? Jego stanowisko, a także Stowarzyszenia Mieszkańców Siemianowic, przekazał nam w oświadczeniu Karol Termin. Stowarzyszenie Mieszkańców Siemianowic oraz Rafał Piech jednoznacznie informują, iż w żaden sposób nie współpracują z panem Franciszkiem Małeckim - Trzaskosiem, a w szczególności nie korzystają z jego porad - napisano w oświadczeniu dodając, że osoba Małeckiego-Trzaskosia została negatywnie odebrana przez członków SMS. - Pan Małecki -Trzaskoś prowadził rozmowy w sprawie nawiązania współpracy, ale nie zakończyły się one sukcesem.

SMS nie zaprzecza jednak, jakoby wcześniej nie współpracowano z Małeckim-Trzaskosiem. Między innymi pomagał on w kręceniu teledysku do piosenki "Happy", i choć nakręcono wiele ujęć, teledysk nie został zmontowany. W tym czasie kilku członków Stowarzyszenia prowadziło rozmowy z panem Małeckim – Trzaskosiem w sprawie pomysłów na promocję Stowarzyszenia, jednak do żadnych działań podjętych na ich podstawie nie doszło - przekazuje w oświadczeniu Karol Termin.

Na początku marca doszło do spotkania Małeckiego-Trzaskosia z członkami SMS, na którym, jak pisze w oświadczeniu SMS, "na którym zaprezentował swoje poglądy i opinie na temat gazety „Fakty Siemianowic” oraz dotychczasowych działań promocyjnych SMS. Jego wystąpienie, przedstawione pomysły, a przede wszystkim forma ich wdrożenia oparta na tzw. czarnym PR zostały odrzucone zdecydowaną większością głosów". - Uzasadnieniem takiej decyzji był fakt, iż standardy prowadzenia dialogu i dyskusji publicznej prezentowane przez pana Małeckiego - Trzaskosia są diametralnie odmienne od tych obowiązujących w SMS - dodaje Termin na koniec pisząc, że SMS odcina się od jakiejkolwiek współpracy z Małeckim-Trzaskosiem.

Sam zainteresowany skomentował to krótko: - Dziwie się czemu Rafał Piech zaprzecza współpracy ze mną skoro na tę współpracę są ślady elektroniczne a także świadkowie kończy Małecki-Trzaskoś.