MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Po spotkaniu prezydenta Guzego z mieszkańcami Tuwima [Felieton Mariusza Poloka]

Mariusz Polok
archiwum
Prezentujemy felieton Mariusza Poloka, mieszkańca Siemianowic Śląskich, który komentuje spotkanie prezydenta Guzego z mieszkańcami osiedla Tuwima.

Niecodzienne wydarzenie miało ostatnio miejsce w okolicy biednego, zapuszczonego i zapomnianego przez los osiedla stary Tuwim. Oto sam Prezydent nawiedził swych poddanych. Jest to wydarzenie bez precedensu w historii grodu. Nie drobi wrażenia jednak to, że ze swojej dotychczasowej kariery poświęcił całe półtora godziny dla ludzi z Tuwima (uciekając przed trudnymi pytaniami opozycji), ale to z jakim gestem zdawał się rozdawać na prawo i lewo obietnice! Odnoszę wrażenie, obserwując wczorajsze wydarzenia, że chciał mi zaimponować i... udało mu się! „Chcecie mieć plac zabaw czy dwa? – macie dwa! - Pani Aniu proszę zapisać. Chcecie mieć ławki – Prezydent Wam to da! Z oparciami? Macie z oparciami!” Gestom panującego nam miłościwie nie było końca.

Powiem szczerze, że kusiło mnie, by poprosić o lotnisko, ale bałem się doprawdy jakież będą tego skutki… Tłum wiwatował, Guzy wraz z grupą 30 współpracowników, jakich ściągnął nawet z Bytkowa, triumfował. Przewodniczący Cebula nawet nazwał to świętem demokracji bezpośredniej, chociaż w materii demokratyzacji życia nasz Cebula już się ostatnio popisał, forsując szkodliwy dla jej standardów Statut. Tak więc nic to, że powstanie skwer za ponad półtora miliona złotych w bezpośrednim sąsiedztwie zatłoczonej ulicy...

Jak to rzekł Guzy – wjeżdżając od strony Katowic będzie on doskonale widoczny! Nawiedzające zaś nas tłumnie niewiasty będą mogły wypocząć przy warkocie pojazdów i w oparach spalin. Stary Tuwim miast więc kompleksowej, przemyślanej rewitalizacji otrzyma chaotycznie i naprędce rozdane gadżety w nadziei na reelekcję. Strach się jednak bać kosztów, jakie przyjdzie nam zapłacić za te pozbawione ładu i składu pomysły. Przecież najpierw na budowę wpuszcza się ciężki sprzęt (remontuje bloki) a potem można zadbać o ich otoczenie, jednak na tej niwie nasze miasto może być pierwsze! Wszak jako pierwsi mamy „bramę do parku” za milion złotych, Park Tradycji Górniczej z windą do „piwnicy” za blisko 20 milionów złotych, to czyż jako pierwsi nie możemy zacząć remontu od kosmetycznych zmian, co najważniejsze – widocznych od strony Katowic przecież?! Ja uważam, że możemy. Niech zatem tak się stanie.

Czytaj także: Prezydent spotkał się z mieszkańcami osiedla Tuwim. Było gorąco!

od 7 lat
Wideo

Materiał partnera zewnętrznego NBP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto